Mam już fdość ciągle ktoś z nas jest chory najpierw mała potem mąż teraz po raz kolejny ja już mnie wszystko boli nie mam siły a mała się jeszcze taka nieznośna zrobiła nauczyłą siewymuszać od dziadków i męża wszystko co chce waleniem głową w podłoga bądż ściane normalnie mnie to rozbija psychicznie nie wiem co mam z nia zrobić.
No tak jak się obawiałam mała ma zapalenie gardła goraczke kaszle i żyga bo boli ją gardło na szczęscie szybko zareagowaliśmy bałam się ze to ten wirus świńskiej grypy coraz wiecej się o tym słyszy i można zwariowac każde kichnięcie możę być niebezpieczne śmiać mi się chce z ludzi kótrzy w pracy pytają mnie czy nie jestem przypadkiem chora jak zakaszlam...
Wczoraj w nocy mała miała aż 39 stopni gorączki myślałam że wylądujemy w szpitalu całą noc nie spałam mała marudziła płakała podałam jej paracetamol i troszke przysneła nad ranem sżłam do pracy na szczęście mała spała i głowke miała już chłodną strasznie mnie to martwi nie chciała bym nagle wylądować Z mała w szpitalu ....narazie jest tylko strasznie...
od rana mała zrobiła juz 3 kupki i raz się wyżygała martwie sie że jest chora ...kurde panuje teraz jakieś cholerstwo mojej szwagierki syn tesz to miał nie wiem czy skoczyć z nia do lekarza...a może jej przejdzie?
Śledź bloga: RSS Dodaj do ulubionych blogów